Człowiek chory i zmęczony, ale nie mogłem odmówić sobie przyjemności fotografowania kolejnego meczu Polskiej reprezentacji w pucharze Davisa. Już nie raz mówiłem, że fotografia sportowa to moja ulubiona dziedzina fotografii. Niestety bez redakcji nie moge liczyć na zbyt wiele możliwości na fotografowanie wydarzeń z tak wysokiej półki.
Tym razem udało się poraz kolejny. Organizatorzy przydzielili mi akredytację, za co jestem im niezmiernie wdzięczny. 🙂
Mecze Polska – RPA odbywają się w Zielonej Górze. Jest to miasto rodzinne mojej żony, więc podróż tam nie sprawiła nam żadnych problemów, a dodatkowo możemy zorganizować małe przyjęcie urodzinowe dla Naszej 2 letniej “terrorystki” :):)
Ale do meczu :). W pierwszym meczu otwarcia trzydniowego widowiska Jerzy Janowić pokonał Jeana Andersena w 3 setach. I choć wynik 6:4 6:3 6:3 może świadczyć o jednostronnym przebiegu meczu, to na korcie już nie wyglądało to tak dobrze. Jerzy wyraźnie osłabiony chorobą widocznie się oszczędzał.
Po wygranym meczu Jerzyk podziękował kibicom, którzy tłumnie wypełnili halę w Zielonej. W drugim meczu Łukasz Kubot nie dał rady Rik de Voest. Mecz był bardzo wyrównany i czasami nawet ciekawy 🙂 Problemy rozpoczeły się, kiedy Łukaszowi zaczęła doskwierać kontuzją lewej nogi, na którą wyraźnie utykał. Niestety nawet przerwa i interwencja lekarza nie pomogła.
Oto kilka zdjęć z meczów. Co ciekawe, nie mam dostępu do swojego oprogramowania, dlatego zdjęć jest kilka i w całkowicie surowej postaci 🙂